Dowód Osobisty nieużywany oryginał
ocena: 0+x
SCP-PL-XXX
Poziom2
Klasa podmiotu:
bezpieczne
Klasa drugorzędna:
niezrozumiane
Poziom zakłóceń:
vlam
Poziom ryzyka:
niski

Specjalne Czynności Przechowawcze: Obiekt musi być przechowywany w kieszeni doktora Munkowicza, (patrz Dodatek XXX-02) a kieszeń ubrania, w którym będzie przechowywany podmiot musi być zrobiona z krowiej skóry, która blokuje jego umiejętności wpływania na umysły otaczających go osób. Doktor Munkowicz musi być przynajmniej szesnaście godzin dziennie w średniej wielkości pokoju, który z zewnątrz jest przykryty krowią skórą. Ma on tam mieć zapewnioną łazienkę, kuchnię, oraz łóżko. Doktor Munkowicz musi przebywać w pokoju z obiektem, aby ten miał mniejszą styczność z innymi ludźmi. Sam pokój położony jest na Greckiej wyspie Zakintos, w jednym z ośrodków Fundacji również znajdującym się na tej wyspie. Pokój ma być cały czas obserwowany przez personel.

Opis: Obiekt został znaleziony ██. ██. 2006 roku w Atenach, w Grecji przez doktora Munkowicza. Podmiot jest zrobiony prawdopodobnie z plastiku i wygląda jak dowód osobisty, który pokazuje inne informacje oraz posiada wygląd dowodu osobistego z kraju zależnie od osoby, która jest właścicielem podmiotu. Przedstawia on zawsze imię, nazwisko, zdjęcie z wyglądem właściciela, wiek, datę urodzenia, imiona rodziców, imię rodzeństwa (o ile właściciel je posiada), imię żony lub męża (o ile właściciel je posiada), imię dzieci (o ile właściciel je posiada), największe marzenie, ulubioną rzecz oraz największy koszmar. Z tyłu istnieje napis "Produkt Fabryki" oraz naklejka przypominająca logo Fabryki, co sugeruje, że obiekt został przez nią stworzony. Podmiot może również spowodować swego rodzaju połączenie telepatyczne z właścicielem. Jeśli do tego dojdzie to najczęściej obiekt wypomina mu jego błędy i rzeczy, których żałuje, oraz pokazuje mu jego lęki wypisując je obok innych informacji o właścicielu. Ci często nie wytrzymywali przez to psychicznie, co kończyło się w większości przypadków samobójstwami. Obiektu nie da się zniszczyć. Próbowano to zrobić na wiele sposobów, na przykład przez złamanie, spalenie, zmiażdżenie czy zmielenie. Wszystkie próby okazywały się jednak fiaskiem.

Dodatek XXX-01: Obiekt wykazuje duże przywiązanie do doktora Munkowicza. Jakby mieli ze sobą coś wspólnego. Zauważono również, że gdy doktor Munkowicz jest właścicielem obiektu, to informacje napisane o doktorze na obiekcie są trochę niepokojące. Sama końcówka już jest dziwna, ale to co jest na samym końcu jest najdziwniejsze. Podczas żadnego z testów nie widzieliśmy czegoś takiego:

Imię: Ignacy. Nazwisko: Munkowicz. Wygląd: [OCENZUROWANO]. Wiek: 36 lat. Data urodzenia: 26 kwietnia 1973 roku. Imiona rodziców: ██████ i ████. Imię rodzeństwa: [BRAK]. Imię żony/męża: [BRAK]. Imię dzieci: [BRAK]. Największe marzenie: SCP-PL-XXX. Ulubiona rzecz: SCP-PL-XXX. Największy koszmar: SCP-PL-XXX. Najlepszy przyjaciel: SCP-PL-XXX.

Dodatek XXX-02: Podczas testu z obiektem SCP-PL-XXX użyliśmy 15 członków personelu Klasy D. 9 z nich popełniło samobójstwo przez wypominanie ich błędów i przypominanie o najstraszliwszych koszmarach ze strony obiektu, a reszta popadła w głębokie załamanie psychiczne.

Dodatek XXX-03: Pewnego razu doktor Munkowicz zgubił obiekt w jego przechowalni. Gdy ochroniarze spytali go co się dzieje, ten odpowiadał "Nie ma Kacpra", "Kacper zaginął" "On zniknął, tylko nie znowu". Na szczęście po ponad godzinie poszukiwań obiektu udało się go znaleźć w szafce pod kuchenką. Jednak nadal nie wiadomo, dlaczego doktor nazywał podmiot "Kacper". Możliwe, że obiekt zaczął wpływać na psychikę Munkowicza. Musimy się dowiedzieć o tym czegoś więcej.

Dodatek XXX-04: Po wydarzeniach z dodatku XXX-03 Polska Filia Fundacji zleciła zrealizowanie przesłuchania z doktorem Munkowiczem. Log z przesłuchania został zapisany poniżej.

Log z przesłuchania SCP-PL-XXX:

Przesłuchiwany: SCP-PL-XXX i doktor Munkowicz.

Przesłuchujący: doktor ██████.

Wstęp: Wywiad z SCP-PL-XXX i doktorem Munkowiczem przeprowadzany jest przez doktor ██████. Odbywa się on trzy lata po przechwyceniu obiektu. Doktor ██████ chciała dowiedzieć się kilka rzeczy o obiekcie a doktor Munkowicz był tam aby go przechowywać.

**<Początek logu, Godzina: 13:06. Data: ██.██.2009 roku.>

Doktor ██████: Dzień dobry doktorze.

Doktor Munkowicz: Witamy.

Doktor ██████: Dobrze, chcę najpierw wytłumaczyć, że musi pan być tutaj obecny, ponieważ musi pan go przechowywać. Mam nadzieję, że pan rozumie.

Doktor Munkowicz: Oczywiście, że rozumiem. To rozsądne zachowanie.

Doktor ██████: Cieszę się, że zgadza się pan z nami. Tylko może być problem z naszym porozumieniem.

Doktor Munkowicz: Nie będzie problemu z porozumieniem. Jako, iż SCP-PL-XXX nie może mówić będę się odzywał w jego imieniu. Mamy pewną więź, dzięki której tylko ja go rozumiem.

Doktor ██████: Czyli nawiązał z panem połączenie telepatyczne?

Doktor Munkowicz: Nie, to nie jest to powiązanie telepatyczne, które on nawiązuje z innymi. Ja, proszę pani znalazłem go jako pierwszy. To sprawiło, że mamy te szczególną więź. To sprawiło, że tylko ja mogę go przechowywać.

Doktor ██████: Rozumiem. A czy na obiekcie napisane są jakieś pańskie błędy, których pan żałuje?

Doktor Munkowicz: Wolał bym to zostawić dla siebie. To osobiste sprawy.

Doktor ██████: Oczywiście. Nie chcemy treści tych błędów tylko informacji, czy w ogóle takowe znajdują się na obiekcie.

Doktor Munkowicz: Tak. Znajdują się.

Doktor ██████: Dobrze. A czy obiekt próbuje w ten sposób pana skrzywdzić, złamać, doprowadzić do samobójstwa?

Doktor Munkowicz: Nie. Wiem, że podczas testów działo się tak jednakże u mnie działa to na zasadzie przypomnienia. Albo dogryzania gdy mam zły humor aby mi jeszcze bardziej dopiec. Ale nie, obiekt nie próbuje mnie w ten sposób popchnąć do śmierci czy zniszczenia psychicznego.

Doktor ██████: No dobrze. Więc mam do pana jeszcze pytanie, kto będzie przechowywał SCP-PL-256 po pańskiej śmierci?

Doktor Munkowicz: Też byłem tego ciekawy, lecz on od razu rozwiał moje wątpliwości. Powiedział mi, że osoba, która będzie pierwszym właścicielem SCP-PL-XXX po mojej śmierci zastąpi mnie w roli jego "celi więziennej". A on już wybrał tą osobę.

Doktor ██████: Em, dobrze. Chciałabym też wiedzieć dlaczego Ty, panie doktorze oraz obiekt 256 macie takie połączenie.

Doktor Munkowicz: Sam chciałbym to wiedzieć. Jednak gdy pytałem się go, czemu wybrał akurat mnie, w odpowiedzi dostawałem albo ciszę, albo „Dlatego, że znam Cię od lat”.

Doktor ██████: I nic więcej?

Doktor Munkowicz: Nie, tylko tyle. Nadal tego do końca nie rozumiem, ale podczas rozmów z nim, czuję się, jakbym rozmawiał z moim zmarłym przyjacielem, Kacprem. Ma bardzo podobny charakter do niego, podobne zainteresowania, to samo poczucie humoru i opowiada o naszych wspólnych wspomnieniach, które przeżywałem właśnie z Kacprem. Możliwe, że po prostu już wariuję przez przebywanie z nim. W końcu przechowuję go już ponad trzy lata, i może rzeczywiście na mnie oddziałuje.

Doktor ██████: No dobrze, to na razie wszystko o co chciałam dziś zapytać, dziękuję za przesłuchanie.

<Koniec logu, 13:12. Data: ██.██.2009 roku.>

Podsumowanie: doktor Munkowicz wraz z obiektem SCP-PL-XXX wrócili do przechowalni obiektu, a doktor ██████ poszła pracować przy innym obiekcie. Kilka dni później znaleziono ją martwą w jej biurze. Nie wiadomo w jaki sposób do tego doszło. Nie znaleziono żadnych blizn, ran po strzałach, cięć, i tym podobne.

Dodatek XXX-05: Dnia 13.09.2011 roku znaleziono doktora Munkowicza powieszonego w przechowalni SCP-PL-256, jednakże nie było tam obiektu. Po dwóch godzinach dowiedziano się, że podmiot trafił w ręce D-5346. Podczas rozmowy z nią nazwała obiekt „Magda”, ale niestety nie wiemy czemu. Gdy spytaliśmy się jej, kim była Magda, odpowiedziała, że to była jej przyjaciółka. I tak samo jak u doktora Munkowicza, tak D-5346 miała napisane na obiekcie, Najlepszy przyjaciel: SCP-PL-XXX. Od tamtego dnia to ona zastąpiła doktora Munkowicza w jego roli co do przechowywania obiektu.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License