Item: SCP-0000
Object Class: Euclid Zneutralizowany
Specjalne czynności przechowawcze:
SCP-0000 jest przechowywane w pokoju 3x3x3 m, nadzorowanym przez kamery. W ramach uprzywilejowań SCP-0000 ma pozwolenie na posiadanie stałego zasobu brudnych rzeczy, jak i kontakt z psychologiem raz w tygodniu. Nadzorem SCP-0000 może się zajmować tylko i wyłącznie damski personel 3 stopnia za wyjątkiem Dr {Access Denied}, będącego kierownikiem projektu. Wszelkie eksperymenty powinny być przeprowadzane z użyciem Imienia SCP-0000: Jenny, zamiast jego numeru dezygnacyjnego.
Raz w tygodniu Damski Personel 3 stopnia, może skorzystać (za pozwoleniem obiektu) z usług. Jednakowoż przed użyciem SCP-0000, ustawienia powinny zostać sprawdzone przez ochronę.
Opis
SCP jest świadomą pralką o rozmiarach XL zawierającą klawiaturę, mały, biało-brązowy wyświetlacz lcd oraz pokrętło mogące wybrać jedną z 3 opcji - pranie, plamy oraz specjalny tryb. Pralka jest w stanie pomieścić osobę średnich rozmiarów. Komunikacja pomiędzy zadaniami oraz z osobą .
Odkryta 2 lata temu przez jednego z inżynierów pracujących w placówce SCP —— —- dnia //——, została zakupiona na wystawie garażowej. Po zakupie została ona przetransportowana do domu pracownika i podłączona do prądu. Po podłączeniu, na ekranie pojawiła się (według świadka) dziwna informacja. SCP-0000* wyświetliło zapytanie “Co ma zostać wyprane” oraz “Co powinno zostać usunięte”. Po wstępnej analizie oraz zidentyfikowaniu sytuacji, pojawia się zapytanie brzmiące - Czy to już wszystko?
Wraz z przeprowadzonym wywiadzie oznaczonego w Addendum , inżynier Uważał, to za testowy model fabryczny i zabieg marketingowy, który zapewne nie spełniał podstawowych form prawnych, tym samym więc zignorował pozostałe funkcje oraz jej dziwny wygląd. Jak sam zaznaczył - “Działa? To po co ruszać”.
Po kilku dniach po powrocie do domu, odkrył że linia elektryczna została odcięta więc żadne urządzenie elektroniczne nie działa, Tym samym skierował się do piwnicy w której przetrzymywane były świeczki. Jednak po zejściu tam odkrył że SCP-0000* działa i ekran wyświetla dalej zapytanie. Po chwili szukania co się stało, czy może bezpieczniki zablokowały dopływ prądu, czy jakiś szczur nie przegryzł głównego kabla energetycznego, Stwierdził, że sytuacja jest co najmniej abnormalna albo logiczna . Tym samym Inzynier SCP podjął się samemu testowaniu SCP-0000.
Chwycił za jak określił rozmówca “Szmatę” i wrzucił ją do pralki.
Ustawił pokrętło na funkcję plamy. Oto spis działań
Pralka zatrzasnęła się i pracowała przez 40 min, po tym czasie zatrzaski się otworzyły i znalazł w niej swoją “szmatę” ubrudzoną we krwi, która wręcz ją uciekała.
Po tym zdarzeniu SCP-0000 zostało przekazane do wyższych służby organizacji.
Experiment no.1: Pranie
Opiekun: Dr. {Access Denied}
Zadanie - wyprać wybrane materiały. zabrudzone winem, czekoladą oraz pomidorami
Zapytania:
_Co ma zostać wyprane?
_Co powinno zostać usunięte?
Wyniki przedstawiono poniżej:
- plamy - wszystko zostało normalnie wyprane
- Wino - zostało usunięto tylko wino, pozostałe plamy pozostały.
- Kolor - pralka wyciągnęła pigmenty ze wszystkich zabrudzeń.
- Kolor biały - użyta została szmatka z poprzedniego prania - otrzymano najciemniejsza czerń do tej pory wyprodukowana
Wszystkie pranie trwały tyle samo -40 min.
Experiment no.2: Plamy
Opiekun: Dr. {Access Denied}
Zadanie - nałożyć na czysty materiał, podane zabrudzenie.
Zapytania:
_Co powinno zostać zabrudzone?
_Jaki materiał ma się znaleźć?
Wyniki przedstawiono poniżej:
- wino - materiał przesiąknięty winem
- krew - material przesiąknięty krwią, której DNA pasuje do osoby zaginionej w //
- bomba nuklearna - na materiale widać rysunki bomby nuklearnej
- Radiacja - materiał silnie promieniotwórczy
Experiment no.3: Specialne
Opiekun: Dr. {Access Denied}
Zadanie - ???????.
Zapytania:
_Co powinno zostać zabrudzone?
_Jaki materiał ma się znaleźć?
_Czy to wszystko?
Note: Po wpisaniu NIE, Zadanie zostanie powtórzone i ubranie wyprowadzi ostatnią opcję wprowadzoną. JEDNAKOWOŻ kolejkowanie zapytania doprowadziło do wydłużenia czasu prania równego ilości zmian * czas stały równy 40 min.
Wyniki przedstawiono poniżej:
- Wełna w jedwab - wykonano
- Jedwab w wełnę - wykonano
- Jedwab w metal - wykonano materiałową ścierkę z metalu
- Wełna w materiał nuklearny - wykonano
- Wełna w jedwab, jedwab w węgiel - wykonano, czas 80 min
- Wełna w bombę nuklearną - ERROR - Nie można zamienić materiały na większy niż włożony materiał.
CLASS _ EUCLID
Experiment no 10: Deconstrukcja
W ramach eksperymentu została wyznaczona grupa do rozmontowania SCP-0000. Bez względu na użytą siłę, czy też narzędzia, SCP-0000 nie mogło zostać uszkodzone i po 20 min eksperyment porzucono.
Natomiast
Podczas oględzin mających na celu oszacowanie uszkodzeń odnaleziono klapkę za która kryl sie kolejny włącznik, a wraz z nim dołączoną kartkę:
“Odnalazłeś Specjalną pralkę!. Jeżeli chcesz zobaczyć nowsze i ciekawsze rozwiązania problemów wraz z odpowiedziami na nie, obróć pokrętło ALE nie jest to polecane pod żadnymi względami. Dopóki nie chcesz sprawdzić jej wytrzymałości w innych warunkach”
Experiment no XX: Uruchomienie.
SCP-0000 Został postawiony w ołowiowo-betonowej kontenerze o wymiarach 4mx4mx4m w wolnej przestrzeni na pustyni.Przygotowując się pod potencjalny wybuch. Osoba z Personelu klasy D została wysłana do przekręcenia pokrętła. Przez pierwsze 10 min pralka nie była responsywna i przedstawiała tylko informacje : Ładowanie. Jednak po jego upływie SCP-0000 Zaczął się niekontrolowanie rzucać na boki i piszczeć przez 2 min. Po tym zdarzeniu SCP-0000 Wyłączył się.
W ramach kwarantanny SCP-0000 zostanie przeniesiona do chwilowego pokoju przechowującego. Pod względną inspekcją w przypadku dowolnych zmian, personel poziomu 3 ma zostać o tym poinformowany.
CLASS_UPDATE: Euclid (Neutralizacja i ewaluacja w toku)
sahfiuahui/0ew-2-0-2=012=-30dosp::-{{+++++PPPP
CLASS_UPDATE: EUCLID
Experiment no XY: Wywiad
Wywiad prowadzony poprzez Klawiaturę.
Opiekun obiektu oraz osoba prowadząca wywiad : Dr.{Access Denied}
SCP-0000: KIM JESTEŚ!?
<Pralka wierci się na boki uniemożliwiając poprawne wpisywanie.>
Dr {Access Denied} : Spokojnie. Nazywam się Dr {Access Denied} i będę odpowiedzialny za opiekę nad tobą
SCP-0000: POMÓŻCIE MI! Rozwiążcie mnie!
Dr {Access Denied}: Spokojnie. Prosze odpowiadaj po kolei na pytania a zapewniam ciebie, że postaramy się coś z tym zrobić.
Pralka przestaje się wiercić i piszczeć. Ekran zdaje się delikatnie blaknąć.
SCP-0000: Czym jestem?
Dr {Access Denied} : Może zanim to, możesz mi coś powiedzieć kim jesteś ty? Chciałbym się komunikować w jakiś przyzwoity sposób, a nie jak *Ekhem* poprzedni opiekunowie
SCP-0000: Jenny .
Dr {Access Denied} : Jenny .Hmmm..
<Dr {Access Denied}notuje coś na kartce papieru.>
Dr {Access Denied} : Z tego co wiemy zniknęłaś ponad 4 lata temu. Twoi rodzice składając sprawozdanie, wydali oświadczenie, że nie wróciłaś z pracy. Czy pamiętasz Gdzie pracowałaś.
<Pralka wydaje lekkie skrzypienie która brzmi melancholijnie w swojej istocie. W tym samym czasie Wlew na płyny, delikatnie otwiera się i zamyka>
SCP-0000: Pracowałam… w …. Pralni. Dorabiałam sobie w ramach studiów.
Dr {Access Denied} : Ważny cel. Rodzina ciebie nie wspomagała?
SCP-0000: Wręcz przeciwnie - dzięki nim…. Nie musiałam brać kredytu, ale też …. Czy wszystko z nimi w porządku? Czy będę mogła ich zobaczyć?
Dr {Access Denied}: Mają się dobrze, dodatkowo na ten moment zapewniliśmy im dofinansowanie..
SCP-0000: Czy… Mogę ich zobaczyć?
Dr {Access Denied} : Przykro mi ale zdaje mi się to niemożliwe.
<Dźwięki teraz przypominające łkanie nasiliły się>
Dr {Access Denied}: Czy.. Jesteś w stanie kontynuować?
SCP-0000: Tak… Więc… Pracowałam w pralni na ulicy {Access Denied} w {Access Denied}.
Dr {Access Denied} : Co pamiętasz ostatniego?
SCP-0000: Wracałam z imprezy urodzinowej.
Dr {Access Denied}: Imprezy? Nie powinnaś być tego dnia w pracy?
SCP-0000: Byłam.. Ale … Jesse miała 21 urodziny i… zostałam zaproszona… Pamiętam że stamtąd wyszłam i byłam w połowie drogi do domu… Ale…. nic więcej.. Czy .. może Pan poprawić kitel?
Dr {Access Denied} : Kitel?
SCP-0000: Tak. róg ma pan wciśnięty w kieszeń od spodni.
<Dr {Access Denied} obrócił się delikatnie i sięgnął do prawej kieszeni, prostując delikatnie kitel>
Dr {Access Denied} : Widzisz mnie?
SCP-0000: Tak? Coś w tym dziwnego?Co prawda lekko rozmyte i trochę jest ciemno.. ale perspektywa, jest.. dosyć dziwna… Czemu cały czas jestem związana?
Dr {Access Denied} : Zaraz coś z tym zrobimy… Czy wydarzyło się coś nietypowego w tygodniu zaginięcia, albo może w ciągu dnia?
SCP-0000: Nie.. Chyba… znaczy się.. Wiele rzeczy się dzieje jak jesteś “Nadzorczynią” takiej pralni.. Czasem zalatują do ciebie faceci, czasem jakiś przydupas próbuje ci zrobić zdjęcia… Zmieszane prania i zabarwienia, parę zirytowanych klientów…. A no i przecież ten tańczący debil nago.
Dr {Access Denied} : Huh. A co z twoim…
SCP-0000: Czy może mi pan odpowiedzieć.. Czemu wszystko zdaje się tak dziwne?
Dr {Access Denied}: Proszę pozwól, abyś najpierw odpowiedziała na pytania, a potem…
SCP-0000: ALE CHOCIAŻ MNIE ROZWIĄŻCIE, NIE CZUJĘ JUŻ RĄK!!!
Dr {Access Denied} : Nie możemy Pani rozwiązać… Nie jest Pani związana. Czy możemy kontynuować wywiad?
SCP-0000: Jak? I czemu Pan mówiąc cały czas mnie dotyka?
Dr{Access Denied} : Słucham?
SCP-0000: CZY JESTEŚ GŁUCHY, CZY SAM KURWA NIE WIESZ CO ROBISZ?
DR {Access Denied}: Nie miałem pojęcia..
SCP-0000: NIE MIAŁEŚ POJECIA BO CO, MAM INNĄ KARNACJE, CZY CI SIĘ PODOBAM?
Głos zza lustra: Proszę nie odpowiadać
DR {Access Denied} : To ja decyduję o tym
Głos zza lustra: Naruszy Pan tym procedurę
<DR {Access Denied} Kontynuuję pisanie na klawiaturze>
Dr {Access Denied}: Pozwoli Pani że będę szczery…
SCP-0000: NIE DOTYKAJ MNIE
<Pralka zaczyna się trząść, słychać rosnące zdenerwowanie i piszczenie porównywalne do ocierania metalu o tablicę>
Głos zza lustra: PROSZĘ OPUŚCIĆ POKÓJ
DR {Access Denied} : ZAMKNIJCIE MORDY
<DR {Access Denied} wyjął telefon zrobił zdjęcie i zaczął machać w okolicach górnego panelu trzymając za klawiaturę licząc na coś>
<SCP-0000 Zatrzymała się. >
DR {Access Denied}: Nie jesteś już człowiekiem… Przykro mi…. Obiecuję, zę coś z tym zrobimy
SCP-0000: WYNOŚ SIĘ.
DR {Access Denied}: Proszę po….
SCP-0000: ZOSTAWCIE MNIE.
Po zakończonym eksperymencie po 2 dniach na pralce pojawił się napis.. Mowiący - “Czy może ktoś poprosić doktora? …. Prosze… Czy ktoś mnie słyszy?… Błagam ….”
Po tym zdarzeniu zapewniono SCP-0000 Stałą opiekę Psychologiczną
Experiment no 72: Co możesz zrobić?
SCP- Zostało poproszone o wykonanie następujących czynności.
- Poruszać ręką - Nie możliwe do wykonania, natomiast SCP-0000 zaczęła się trząść
- Ruszyć ustami - otworzyła się komora wlewania cieczy
- Pomyśleć o czymś - na wyświetlaczu lcd pojawia się animacja ze zdjęciami
- Powiedzieć coś - text na LCD
- Poruszyć nogami - trzęsienie się . SCP-0000 i otworzenie się drzwi
- Powiedzieć co się znajduje przed nią - Brak wzroku.
O ile podczas eksperymenty XY doszło do takiego działania SCP-0000, to w sytuacji postawianie kartki przed scp uniemożliwia jej zobaczenie. Aby Podmiot widział musi zostać spełniony warunek DOTYKU klawiatury i panelu.
Jedyna informacja jaka dochodzi jednak do SCP-0000 Jest tylko osoba dotykająca i to co trzyma. Informacje o otoczeniu nie mogą zostać przechowane.
Obiekt również podkreślił, iż dźwięki może słyszeć TYLKO i WYŁĄCZNIE w przypadku kontaktu z dowolną osobą.
Tym samym można wnioskować, że SCP-*** wykorzystuje percepcje ciała, bądź łączy się ze zmysłami osoby korzystającej. Wzrok jednak i perspektywa podczas działania raportowana znajduje się na wysokości ekranu LCD.
Podczas ostatniej komunikacji SCP-0000 DR {Access Denied} został poproszony o zaprzestanie częstego dotyku klawiatury. Na pytanie dlaczego, obiekt sprecyzował, że podczas pisania czuje nacisk na różnych częściach ciała w tym piersi.
Experiment no 73: Test funkcji mycia.
Rezultat: Eksperyment porzucony.
SCP-0000 Została zapytana by wymyć dane rzeczy, pierwsze pranie wraz z funkcjami odbyło się bez kłopotu. Co więcej - czas trwania został skrócony do 20 min.
Jednak przy drugim praniu SCP-0000, wydała wysokie brzęczenie dzwonka i poprosiła o opuszczenie pokoju i zaprzestanie działania. Na pytanie dlaczego SCP-0000 wyświetliło na ekranie poniższą wiadomość
“Trudno jest mi się do tego przyznać ale… To… Mycie… Wirowanie… Mnie podnieca”
Wymagania:
Kolejne eksperymenty mają być przeprowadzane tylko i wyłącznie przez kobiecy personel. Mogą być one jednak nadzorowane by Dr. {Access Denied} mógł je nadzorować za szkłem
blokującym dźwięk.
Experiment no 89: Rozłożenie no.2
Rezultat: Eksperyment porzucony.
Po pierwszej sekundzie otwarcia bocznej blachy. SCP-0000, zaczęła się trząść. Na ekranie pojawił się tekst, na którym pojawiały się ślady krwi. Sam tekst zdawał się rozmazywać i nakładać litery A.
Z pomiędzy pochylonego panelu bocznego a szczelina zaczęła lać się krew, a wraz z nią zwinięta kartka papieru. Jego transkrypcja została pokazana w poniżej.
“A więc moje drogie I Szanowne SCP… Zdecydowaliście się otworzyć moją twórczość i sprawdzić czym jest życie pośród maszyny. Muszę was z przyjemnością poinformować, że nieważne co zrobicie - ból płynący z próby rozbiory będzie silny i niemożliwy do zrozumienia. Postarałem się o to.
Oczywiście nie musicie mi wierzyć, chociaż sądzę, że już o tym wiecie :>.
Więc teraz zadam wam pytanie - Co zrobicie?
Spróbujecie ją uśpić i rozłożyć na części? Może postanowicie ją uratować? A może skrócicie jej cierpienie? Pewnie już Macie ją oznaczoną jako Euclid - o nie wątpię w to. Ale czy każdemu nawet więźniowi należy się łaska? Co z rodziną?
Oczywiście nie muszę wam uświadamiać, że nie zmienicie jej beze mnie. Więc.. Powodzenia w szukaniu mnie
~Mr. X”
Po wyłączeniu obiektu (za zgodą SCP-0000), obrażenia zadane przez lom i próbę odchylenia panelu bocznego, nie naprawiły się.
Zakazy dla Dr Bright:
Dr Bright is not allowed to use SCP-0000-J to throw and change color of a personnel.
{even as a joke} YES
Dr. Bright is not allowed to give SCP-0000-J any nuclear wastes to create a bomb.
Dr Bright is not allowed to use SCP-0000-J to change anyone's properties.
Dr. Bright is not allowed to use SCP-0000-J after jumping into it and {data erased}
Dr. Bright is not allowed to use SCP-0000-J spend time with, because of harassment
{are you sure?}
You know what? Dr. Bright is not allowed to use use it by himself, tell anyone to use and have any contact with SCP-0000-J
{can I be allowed to live}
Keep doing things like that and I will make sure of that
Dr. Bright is allowed (for now) to live and should not be threatened like that by any B-C-D-Personel ~O5
Experiment no 89: Ustawienie specjalne
Czas trwania eksperymentu 2 dni.
Założenie:
Dr. Bright wysnuł hipotezę na podstawie wiadomości zawartej w Notce z Eksperyment 89 oraz Poprzednich eksperymentów. Pytanie brzmi - czy skoro SCP-0000 może zmienić każdą tkaninę, to czy może również stworzyć istoty żywe.
Rezultat:
Lista rzeczy:
Tkanina w psa - tkanina złożona w kota
Tkanina w kota - jak powyżej
tkanina w ptaka - jak powyżej
tkanina w człowieka - ERROR - materiał ludzki “Sperma” nie została znaleziona. Za mała ilość Materiału bazowego
SCP– zdaje się zestresowana sytuacją i niepewną odpowiedzic na Wyświetlaczu LCD pojawiły się następujące wiadomosć
Dlaczego? Jak?…Co się dzie? Dlaczego ? Dlaczego . Dlaczego?!
Po zakończeniu wyświetlania SCP-0000 sama się wyłączyła
Interview no xx
Dr {Access Denied} : A więc? Jakiś komentarz?
SCP-4516-J: Nie chcę.
Dr {Access Denied} : Początkowo zakładaliśmy, że stworzenie życia jest niemozliwe, ale jednak sie myliliśmy.
SCP-4516-J: Nie mogę.. TEgo zrobić…
Dr {Access Denied} : Proszę mi wybaczyć, ale wszycy widzieliśmy tę wiadomość i odpowiedź brzmiała całkowicie inaczej. Chcesz powiedzieć, że kłamałaś?
SCP-4516-J: Nie…NIe wiem.NIe chcę kłamać..I nie kłamię
<słychać głośne i wysokie brzęczenie zdające się wskazywać na płacz>
Dr {Access Denied} : ehhh…
<dr wyraźnie jest zmęczony sytuacją>
Dr {Access Denied} : NIe chce mi się udawać, ale rozumiem sytuacje, ale nic nie mogę zmienić na ten moment wszelkie spotkania zostały wstrzymane na czas decyzji.Nawet nie jest ona moja tylko O5 więc chuja mogę zrobić.
SCP-4516-J: Ale… JA MÓWIĘ PRAWDĘ.. NIE CHCĘ TEGO NIE CHCĘ By się to stało!
Dr {Access Denied} : Przepraszam
<scp trzęsie się zaś Doktory by postępować zgodnie z procedurą usiadł z boku na krześle. DR {Access Denied} przysnął delikatnie na krześle, zaś SCP-0000 ucichła. Po około 10min doktor wstał i podszedł do SCP-0000. Na ekranie LCD widniała wiadomość. >
SCP-0000: Nie rozumiem tego, nie mam pojęcia jak to działa.. nie chcę wiedzieć… nie mogę tego zmienić… NIe wiem czym nawet jestem.
DR {Access Denied}: Rozumiem
SCP -: Dlaczego tak długo nie odpisywałeś? Pokazałam tę wiadomość prawie 10 min temu.
DR {Access Denied}: Przepraszam… NIe zauważyłem jej, a jestem już zmęczony rozwiązywaniem tego chaosu.. Ekhem… Kontynuując. Co myślisz o … tym programie.
SCP-0000: To… Może jest możliwe.. Ale czy to będzie wtedy moje dziecko, kto miałby by być ojcem..
DR {Access Denied}: Rozumiem… Też, nie chcę by działa się tobie krzywda, czy wymuszać coś na tobie, Ale
SCP-0000*: Nie mogę się zgodzić na to. Chyba że… Nie.. Nie nie nie… nie
<SCP-0000 włączyło się>
Incident no.1 Omega and alpha
Po 3 latach przechowywania SCP-0000 Dr {Access Denied} dopuścił się {access denied} i złamania podstawowych zasad o interakcji z obiektami znajdujących się pod opieką SCP. Po dopuszczeniu się czynu SCP-0000, doprowadziło do własnej samodestrukcji. Klawiatura oraz ekran LCD się przepalił zaś boczny, wcześniej odczepiony panel odskoczył. Ze środka wypadły następujące elementy:
- Jelita
- Wątroba
- Żołądek wraz z zawartością.
- {Access Denied}
“A więc.. Zrobiliście to. Znaleźliście to co miało zostać znalezione, wręcz odkryliście funkcjonalności stworzone przeze mnie. Zastanawiacie się pewnie dlaczego obiekt jest zneutralizowany? Co się stało? To względnie proste - stworzyłem małe bomby mające na celu wybuchnąć po użyciu tej jednej specyficznej rzeczy.
Wściekli? Zdezorientowani? I dobrze. Ile takich jak ona macie w swojej organizacji? Setki ? I co z tym robicie? NIc. wykorzystujecie i pozostawiacie samych sobie.
Zastanawiam się tylko.. Co było powodem użycia tego? O5 - nie raczej by tego nie zrobili.
Może jakiś fetyszysta z personelu :”disposable”. Albo… O…. Może wasi właśni naukowcy o poziomie uprawnień 3… Ale miłość pomiędzy SCP i Naukowcem - niemożliwe.. Nie tak nie może być. Czyżby były jednak luki w waszej wspaniałej organizacji. O jakież to jest zaskoczenie.
Drugie pytanie - jak była wstanie to zrobić? To pozostawię jako mój sekret, ale domyślicie się co się stało… A póki spójrz do środka.
Znalazłeś AbOminaCjE
~Mr. X”
SCP-0000 Neutralized
Created {ACCESS DENIED}
Dr {ACCESS DENIED}.
Dr Bright, po przejęciu formalności i obowiązku zakończenia projektu, za zgodą O5, odrzucił wniosek w sprawie przeniesienia Dr {Access Denied} do personelu poziomu d. W ramach jednak zdjęcie uprawnień Dr {Access Denied} nie może pracować samotnie, czy też być kierownikiem projektu
Sekcja zwłok:
Po Neutralizacji SCP-0000 był prosty do rozłożenia. Jednak personel odpowiedzialny za to odmówił 2 krotnie kontynuowania działań mających za zadanie jeko dekompozycje.
Głównym problemem dla pracowników, była nadmierna realność ciała ludzkiego oraz brutalności użytej na nim.
Sekcja wykazała iż wiele elementów wewnętrznych SCP-0000 były w pełni funkcjonującymi narządami.
Przykładowymi elementami może być macica, która została rozciągnięta na cały wewnętrzny bęben,który zdawał się lewitować wewnątrz jej. Układ oddechowy oraz jamy ustnej był połączony z wlewem na płyny. Jeżeli chodzi o samą klawiaturę - wcześniej przyjęte założenia wskazywały na istnienie membran pod nimi w rzeczywistości, klawisze naciskkały na zszyte i zdeformowane kawałki skóry. sama skóra była rozciągania co widać po pęknięciach w kluczowych miejscach.
Jeżeli zaś mówimy o panelu LCD, możemy podzielić go na 2 części: połączenie nerwowe oraz zawartość. Panel ten bowiem wypełniony został Białkiem przypominającym budowę oka jak i resztkę koloru z nich, które - ze względu na brak melaniny oraz przyjęte założenia - miały kolor czerwony
Jeżeli zaś mowa o połączeniu nerwowym, to była to plątanina nerwów owinięta w termo-kurczkę i przyczepiona za pomocą specyficznego konektora przypominającego szpikulec, wbite w głąb portu znajdującego się mózgu. Sam mózg jest trudny do sprawdzenia, ze względu na wybuch, który notuje się za przyczynę śmierci SCP-0000.’
Pod jego resztkami znalazła się plastikowa kieszeń z Listem.
“A więc umarła, chociaż to stwierdzenie może być sprzeczne. Nie jestem pewien która opcja była końcowa. Zaprogramowałem tyle sposobów na zakończenie tej dramatycznej postaci.
Bomba, zatrucie, nawet {Access Dnied}. było jeszcze 7, ale kogo to interesuje - na pewno nie mnie wy się za to główcie
Będę tworzył więcej i więcej takich tworów. Chcę żebyście cierpieli, aby wasi pracownicy i wasze decyzje były kwestionowane moralnie. Nie jesteście ludźmi.
Za jakiś czas odkryje ponownie znów coś nowego. Ale co to będzie wtedy - kto wie. Ale szykujcie się na ilości.
Zabawne. Gdzie jest wasz protokół to ochrony w waszym oświadczeniu. Ba! Mowa tu o waszej nazwie własnej. Jesteście bandą hipokrytów których interesy i życie wieczne to jedyne zmartwienia - a raczej nadzieja. Rzecz którą przysięgaliście i nie potraficie tego wyegzekwować.
Mam nadzieje, że moje odwołanie do kolekcji wam się podobało. Nie jest to żadna kolekcja,no chyba, że zaczniecie je zbierać
Love and hate
~Mr. X
Nothing More should be said
<Koniec raportu>